Drugi król to Bolek Pierwszy zwany Chrobrym przez tutejszych Jego twarz nie raz mincarze uwieczniali na Denarze Wielki cesarz, Otton trzeci chrzestnym był dla jego dzieci A konkretnie dla trzeciego, co dostało imię jego Zaś Chrobremu Maurycego włócznię wręczył a do tego Diadem swój na głowę wsadził w Gnieźnie jako symbol władzy Chrobry zwiększał wciąż granice to o Milsko, to Łużyce Panem w Czechach był i Miśni, co dziś nawet się nie przyśni
Cieszyć też każdego musi, że popędził kota Rusi I to zdrowo, że tak powiem, bo z finałem aż w Kijowie Gdzie jak tylko zdjął przyłbicę to uczynił nałożnicę Tej Przedsławie, siostrze księcia co to nie chciał go za zięcia
Jego reki moc i głowy pół miliona kwadratowych kilometrów Polsce dała, nigdy tyle już nie miała
Teraz skupcie się psubraty bo ważniejsze padną daty: Dziewięć sześć sześć rok urodzin, choć nie każdy z tym się zgodzi Rok tysięczny w Gnieźnie hucznie uczcił Otta, dostał włócznię Jeden zero jeden osiem w Budziszynie pokój co się stał dla Niemców przykrym przejściem Dziesięć dwa pięć tron i zejście
Super, super Super, super Pocałujcie Wy nas w kuperTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.