Zawsze musi się znaleźć jakiś kutas na świecie, który Boga wojny ma za swego kolegę. Płyną wielkie pieniądze, by nakarmić demona. Europa zachodnia pyta, gdzie leży Łotwa? Dyplomaci z uśmiechem jedzą sery francuskie, a wina są włoskie. Pieniądze są ruskie, lepiej nie drażnić wilka. Mówią byli faszyści. Nowe czasy nadchodzą, 2014.
Go, Go, Go Hura Go, Go, Go Hura
Siła jednak niestety ma swe źródło w słabości. Dyktatorzy, jak wiemy nie zaznali miłości. Mieczem można zabijać, lecz od miecza się ginie. A pazerność i chciwość nie jedno ma imię. Połączeni mamoną i pornobiznesem, mają w pompie me życie. Nie żyją twym stresem. Zarażeni wirusem tworzą tę chorą nację. Mogą sprzedać mi bombę, mogą zabić mi matkę.
Go, Go, Go Hura Go, Go, Go Hura
Zawsze musi się znaleźć jakiś kutas na świecie, który Boga wojny ma za swego kolegę. Za 30 srebrników kupmy pole garncarza. I urządźmy im pogrzeb bez dygnitarza. Hipokryzja, jak wiecie podobnie wygląda. I w ojczyźnie kowboja i w krainie jesiotra. W ich ostatniej minucie. W dole zimnym, głębokim niech zaczadzą się siarką, niech udławią się błotem.
Hura Go, Go, Go Go, Go, Go Go, Go, GoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.