Miasto Hanower, dwudzieste lata
Wojna skończona dała Niemcom w kość Gdzieś przy ulicy Fleischestrasse Mieszka Fritz Harmann, ceniony masarz
Lubi swój zawód i zna swój fach Cała ulica kupuje u niego Rzeźnik artysta, wszyscy to wiedzą Mimo iż Fritz nie zabija zwierząt
Jest małomówny, zawsze uprzejmie Kroi wędliny, ćwiartuje płaty W jego sklepiku stali klienci Pełni ufności i aprobaty
Czy to zdarzyło się naprawdę Pytasz mnie od rana
Gorczyca, czosnek, recepty stare Umiar klasyczny i wyważenie Wszystko z perfekcją jest wymieszane Pikanteryjnie podrasowane
Jeszcze troszeczkę pieprzu i soli Trochę papryki - ale czad Wypełnić flak właściwym smakiem Właściwym smakiem wypełnić flak
Czy to zdarzyło się naprawdę Pytasz mnie od rana
Jest koneserem, nie znosi chłamu Swoje posiłki spożywa sam To co zostanie idzie na sprzedaż Ku uwielbieniu zgłodniałych dam
Bo Fritz najbardziej lubi kobiety Nie gardzi dziećmi, lecz rarytasem Są Weissewursty - białe kiełbasy Robione z mięsa bliskich przyjaciół
Czy to zdarzyło się naprawdę Pytasz mnie od rana Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|