Nadszedł znowu weekend,
wieczorowa pora w każdym mieście,
łyse postacie w szalikach już pozajmowały przejście,
wszędzie ludzie chowają się w domach, już ich zdążył strach pokonać,
nikt nie chciał by skonać, wpaść w ręce ludzi na stadionach,
to ich noc, brak zasad, noc oczyszczenia, zalewa już kraj kibolska epidemia,
rabunki i gwałty, morderstwa, narkotyki, w starciu z nimi nie wygrasz,
nie ma na co liczyć,
tak nas postrzegają ludzie,
taki stereotyp kreowany przez lata, medialny szczyt głupoty,
siódme poty Ty wylewasz w nocy by na jutro zdążyć z oprawą,
a masz opinie wandala i za to gnoi Cię prawo!
Nadal dziś karają nas za pasję,
bo mówimy o nich prawdę, wielu przyzna mi rację,
toczą z nami walkę, dość mam tego syfu,
oto życie fanatyka wśród stereotypów.
Bandyci, złodzieje, stadionowa mafia,
z ich opinii się śmieję, żadna do nas nie trafia,
i sprawdź nas, zamiast kłamstwa łatwo łykać,
zobacz sam jak wygląda dzień z życia fanatyka! /x2
Jak chcesz prawdy z mediami jej nie rozpoznasz,
nie da Ci jej shit jak TVN czy Wyborcza,
masz ją wokół siebie, wystarczy się porozglądać,
wejdź w moje buty i zobacz jak to wygląda,
mój dzień też zaczyna się wcześnie jak Twój,
mam też sen, by mieć trochę więcej hajsu,
jest jak jest, to co mam musi wystarczyć,
więc tyram jak Ty, by móc rachunki opłacić,
powrót do domu, szybka szama i muzyka,
ustawiam budzik na szóstą i tak dzień mi tu znika,
co dzień nas wita, aż nadejdzie weekend,
teraz jedyne co ważne to kolejny mecz w lidze,
święto na trybunach, płonie pirotechnika,
media i tak będą bredzić o stadionowych bandytach,
pamiętaj teraz, nim będziesz nas rozliczał,
Twój dzień wcale się nie różni od dnia z życia fanatyka!
Bandyci, złodzieje, stadionowa mafia,
z ich opinii się śmieję, żadna do nas nie trafia,
i sprawdź nas, zamiast kłamstwa łatwo łykać,
zobacz sam jak wygląda dzień z życia fanatyka! /x2
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|
