Zapijam kaca klinem i żyje jakoś jest wtorek kończę weekend i alko maraton w gardle zator od całej wyjaranej smoły i czuje radość że nie kurwa mam roboty lecz bieda no co ty nie dopada mnie chociaż za rap tej floty jeszcze nie ma nie a moja wena jest zimną suką dalej wpada gdy kończy się dzień i ucieka nad ranem i to nie ulega zmianie i wcale mi nie wadzi złych nawyków mam harem zapytaj moje byłe panny albo lepiej nie pytaj możesz wystraszyć się prawdy gdyż mój charakter to z reguły kontrasty hej panie poważny chodź przysiądź się do mnie sobie pogadamy co cie boli w moim wyglądzie może luźne spodnie wciąż odpalony browar sory ziombel nie każdy lubi jechać na sokach
Jestem luźnym raperem bo nie lubię się spinać i nie chce dostać ... od pływania po bitach a ty wiedz że kiedy wymieniasz ksywę szyna to .... bo za nią stoi lekki tryb życia
Moja kultura osobista gra w pierwszej lidze zawsze przepuszczam pannę bo chce zobaczyć jej tyłek i pomarzyć przez chwile o hard porno z nią mówisz ze to nie mile większość tak robi ziom tylko ja mam głos który lubi mówiąc prawdę w dupie mam ze czasem to jest wulgarne i chodź z chamstwem staram się nie odnosić to nie zawsze pod wpływem wódy mi to wychodzi a ze mam lek wysokości to nie muszę iść do nieba w woli ścisłości i tak wierze ze go nie ma prędzej królewna śnieżka da mi po cichu dupy a jeżeli jacyś księża zdołają mnie nawrócić chce mówić do ludzi dojrzałych emocjonalnie bo wiem nie zrozumieją tego co mówię smarkacze dla tego że mnie poważnie nie zawsze można traktować szczególnie wtedy kiedy pije w kabinie browar
Jestem luźnym raperem bo nie lubię się spinać i nie chce dostać ... od pływania po bitach a ty wiedz że kiedy wymieniasz ksywę szyna to .... bo za nią stoi lekki tryb życiaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.