A gdybyśmy się tak poznali lat temu ze dwadzieścia Spłacalibyśmy jeszcze dziś jakiś kont na przedmieściach Zbudzeni obok siebie rankiem snulibyśmy plany Jak urządzić na nowo dom od ściany do ściany
A gdybyśmy na siebie wpadli gdzieś przed dwudziestu laty Inaczej byśmy dziś liczyli nasze zyski straty I mielibyśmy dziś zapewne piękniejsze wspomnienia Trochę niższe ciśnienie trochę czystsze sumienia
A gdybyśmy się tak spotkali ze dwadzieścia lat temu Udałoby się nam ocalić czego los nie mógł Nie żylibyśmy dziś cicho w odległych sobie miejscach Ty kobieta z przeszłością ja mężczyzna po przejściach
Dwadzieścia lat to czasu szmat Zmartwychwstań wpiekłowstąpień Cierpliwy czas dopadnie nas Lecz najpierw przyjdzie po mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.