Przejebałem dużo życia, rozjebałem duży kwit Nic już nie mam do ukrycia, zmęczył mnie ten fake blichtr Chciałem tylko marzyć, jak normalny dzieciak Biedowałem, musiałem się odważyć Miałem 19 lat i pusty plecak Zbierałem grosze pod jebanym "wileniakiem" Marzyłem o ciepłym burgerze z maka Płakałem, bo byłem jebanym żebrakiem To boli, gdy wszyscy mają Cię za biedaka Nie mów mi kurwa o życiu W piekle było w chuj zimno Nikt nie słyszał łez i krzyku, tak być kurwa nie powinno Żyję trapstar livin' lavish, pierdolę ich wszystkich Już nigdy mnie nie zranisz, dbaj o siebie i bliskich Chujowa robota, yo Po robocie zmuła, co? Gierki, wóda, znasz to ziom Życie w Polsce to jest zło Pierdol tamtą sukę, znajdź porządną dupę
Nie wciągaj tego gówna, mordo bo Cię zmiecie to x3 Bo Cię zmiecie to
Yo, zarobiłem becel, ogarnąłem kwadrat Dziś pcham to w enter Głowa do góry, wariat Bez pośpiechu, swoim tempem Trzymaj balans krok po kroku Nie daj sobie wmówić co jest sensem To co musisz mieć to spryt i błysk w oku Życie wkurwia, jak rusek w CS'go Masz chujową tyrę no to pierdol ją Będą paplać, że mogło być gorzej, ale w tym kraju zawsze będzie tylko drożej więc idź po swoje dziedzictwo, imperium Wsadź swoje oszczędności w akcje albo etherium Na jebanych studiach nikt Ci o tym nie powie Ważna jest tylko ta wiara w Twojej głowie, bo jesteś sam w łóżku, kiedy masz dość Wstawaj byku, jeszcze zrobisz to, jak gość Jebać, kurwa, niech Cię usłyszy świat podwórka
Nie wciągaj tego polskiego gówna, mordo bo Cię zmiecie to x3 Bo Cię zmiecie to x6Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.