Ten regiment z Kielc pochodzi Z nocnych czytań się wywodzi Towarzystwo na sto dwa W herbie c.k. i korona Barwa ich złoto-czerwona Tu duch Szwejka wiecznie trwa
Pamiętajcie, syny pieskie Że cesarskie i królewskie Były Kielce wiele dni Choć je potem Ruscy wzięli Myśmy tu nie zapomnieli Co oznacza FJI
Nasz komendant Staszek Szufel Krzepko w dłoni dzierży kufel W sądzie też obroni nas Więc się go szanować godzi, Bo z Przemyśla on pochodzi Bywał tu nie jeden raz
Tego każdy nam zazdrości- Biskup często u nas gości, Ale sakramentów brak Choć to „nasza stara dupa” Mamy pośród nas Biskupa (Facet się nazywa tak)
W regimencie naszym licznym Jest też oddział chirurgiczny Każdy ma w kieszeni nóż Więc im lepiej nie wchodź w drogę Bo ci mogą obciąć nogę Pijąc ekstrakt z polskich zbóż
W Kielcach Haszek w pace siedział Nim się o nim świat dowiedział Zanim spłodził on Szwejka Zatem szanuj miasto Kielce Bo to gród szacowny wielce, Który w herbie ma C.K.
Mamy także, daję słowo Swoją panią Muellerową, Która też wam powie to: Jak tam było, tak tam było Jeszcze nigdy tak nie było Żeby jakoś nie było Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|