Lubie dobrze nawinąć na bit, z dedykacją dla wroga, dobry bit nie lubi słabych, zakotwiczonych na blokach. To przesłodzony browar, oto piękna ona, wieczorami niegrzeczni, a ty wal konia.
Bo tak naprawdę lubię w twoich oczach zazdrość, wiesz, pokochałem w twoich oczach zawiść. Wiem, że po tym kawałku nie możesz zasnąć, ej, wsadź sobie w chuj swą nienawiść.
Lubię w twoich oczach zazdrość, wiesz, pokochałem w twoich oczach zawiść. Wiem, że po tym kawałku nie możesz zasnąć, ej, wsadź sobie w chuj swą nienawiść.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |