Witajcie w nocnym raju słuchaczy Witajcie w nocnym raju słuchaczy W telewizji minął ostatni seans, jeszcze przeżyję to nieraz, był wieczór, a teraz noc. Upajam się tym widokiem, nie pytaj mnie co widać zza okien, gdy półmrok stanie się mrokiem. Widzieć to co bym chciał - niedoczekanie, o niej myślę zanim wstanie, chwile za nie oddałbym wszystko, wiem, że zmierzch nadejdzie szybko, hołd nocnym wilkom, latarni błyskom. Noc jest całością, jej jedna część to chwila, nigdy tak samo się nie kończy, tak samo nie zaczyna ona mija, czas czasem umila, czasem o sobie przypomina, najpierw usypia, później zabija. Magicznie lub nijak, czasem dojebie, czasem sprzyja, sama sobie, zawsze niczyja. Zdradliwa, chodź inspiruje, zdradliwa, wie, kiedy wkroczyć, zdradliwa, dotknie chodź nie poczujesz, przyjazna, lecz otwórz oczy.
Kiedy jest jasno - noc czeka na swoją kolej, Kiedy się ściemnia - półmrok jest niepokojem, Kiedy jest ciemno pod jej opieką jestem, Noc inspiracją, lub przekleństwem.
Kiedy jest jasno - noc czeka na swoją kolej, Kiedy się ściemnia - półmrok jest niepokojem, Kiedy jest ciemno pod jej opieką jestem, Noc inspiracją, lub przekleństwem.
Na murze były dwa takie, i kilka przekleństw, o mur oparty marznę, chodź miało być cieplej przecież. Smuga dymu równo z oddechem, dopalam, chodnik zaśmiecam kiepem, znowu spartem wracam pośpiechem. Specyfik plus powietrze, dziś więcej nie chcę, nie chcę, weź to, wolę w bletce, bo dla psów to obojętne. (?) bo wbrew pozorom nocą widać więcej, noce są wredne, noce są piękne, uwierzcie, ej. Mieszanka ciszy, hałasu, pokoju, furii wzrok się wyczuli, kiedy mocno tuli tu mi tulik, ciało się kuli, to na temperaturę reakcja, gdy spada a nie wzrasta, strukturę miasta przejść, wzdłuż, wrzesz, chce, to Kozienicka noc jest, słychać w tle Energie Membran, słuchaj ucha wersy warte, taki kraj ten, gdzie jeden drugiego pozdrawia spartem.
Kiedy jest jasno - noc czeka na swoją kolej, Kiedy się ściemnia - półmrok jest niepokojem, Kiedy jest ciemno pod jej opieką jestem, Noc inspiracją, lub przekleństwem.
Kiedy jest jasno - noc czeka na swoją kolej, Kiedy się ściemnia - półmrok jest niepokojem, Kiedy jest ciemno pod jej opieką jestem, Noc inspiracją, lub przekleństwem.
Lub przekleństwem... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|