S/Szpaku/Uzumaki Forma Ostateczna (prod. Kubi Producent)
Paliłem po kryjomu te konopie z kolegami Ziom, z którym jarałem pierwszy raz dziś siedzi za kratami Oby Ci czas szybko minął za te sto trzydzieści kilo Dawno nie jestem z dziewczyną, której wykrzyczałem miłość Jak słuchasz dziś "Hinaty" myśląc, że to gówno prawda To przepraszam za uczucia zostawione w tych kawałkach Złoty kajdan oddałem w Giżycku na festiwalu Bo kiedyś taki gest by zmienił życie mi jak Paluch
Gdyby nie Chivas to nie poszłoby jak chciałem Odleciałem, bo myślałem, że sam sobie nie poradzę On jak kiedyś do mnie przyjdzie Powie, że chce iść "na swoje" To zrobię wszystko, żeby wyszło także Tobiе I nie powiem - często miałem w głowiе te przestępcze myśli Jakby nie zostały w blokach, by na ludzi pewnie wyszły Dobro nie napełni brzucha, więc kombinujesz jak możesz Miałeś, bracie, iść po swoje, ale nie z nożem
Dobry Boże, prawie go zabiłem wtedy najebany Pogubionego chłopaka, co się chowa pod dziarami I tak zupełnie między nami Czas się przestać żalić, zmienić ten jebany Morąg w Paryż Sadzę takie wersy, że mnie zamkną zaraz Potem do folii, rzucam w bloki, żebyś mógł się jarać Gra jest dawno rozjebana, a Ty ciągle coś wymagasz Ale wiem - miłość nie lubi rozczarowania
Nigdy dość Wszystko, co dziś robię, byku jest dla małego mnie Chłopca, co chciał być ninją w życiu Oni znowu pomylili UFO z gwiazdą Możesz nie wierzyć, ale nie mów, że coś zgasło (x2)
Jestem za duży - nie chcę słuchać Twoich bajek Wszystko prysło jak bańki mydlane Nie jestem głupi - drugiej szansy nie daję Tu wszystkich swoich wrogów na początku kochałem Jak to wchodzi, kurwa, ja pierdolę Kubi to smaży jakby bit robił na spółę z Bogiem Albo mieszkał w mojej głowie, dorosły założył firmę Którą nazwał "rozpierdolę albo zniknę"
Dziś wiem - wszystko jest na pokaz Jak chcesz robić szczery rap, jak kalkulujesz wszystkie słowa? A ja cały się trzęsę jak to piszę, łzy mi lecą z oczu Czuję się zawsze przed tym majkiem jakbym palił wrogów
Tak, skurwysyny Nie istnieje nic, czego nie zrobię dla rodziny A Ty jeśli właśnie kminisz, że jesteśmy w chuj podobni To byś może przestał wątpić i pokazał kto tu rządzi?
Zwykły Mati, droga jak Uzumaki Nadal mieszka we mnie Kyuubi Uwierz - nie chcesz go zobaczyć Od "BORuto" ciągle walczę o swoje Nie traktuj jak celebryty - ich od zawsze pierdolę
Nigdy dość Wszystko, co dziś robię, byku jest dla małego mnie Chłopca, co chciał być ninją w życiu Oni znowu pomylili UFO z gwiazdą Możesz nie wierzyć, ale nie mów, że coś zgasło (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.