1. W przemoknietej bluzie i z przymrużonym okiem,
bo po tym wszystkim stoisz jakbyś widział tylko wode,
na płomień, na procent, rozdzierasz swoje zycie,
w opadniętej twarzy która ciągle musi krzyczeć,
pierdole te zasady, jesteś swój idź po swoje,
do dzisiaj jestem typem który był zawsze gnojem,
życiowe telefony, które kiedyś odbierałeś,
a dzisiaj głucha cisza, przerywana cigłym żalem,
na odwróconych zdjęciach których dzisiaj jest już mało,
nawet nie wiesz ile trudu ale zawsze czegoś brakło,
to jest moment, na który nie ma końca,
życie dalej biegnie, zachodzi zachód słońca,
jedno drzewo rośnie żeby drugie mogło odejść,
tak w życiu bywa czaisz które pisze ciągle powieść,
jak fotografia wspomnień ujęta jest na kliszy,
tak pamieć o tych czasach uczcijmy chwilą ciszy.


2. Niby nic, niby pic, nie masz pić, nie masz nic,
czy masz film, trzeba isc, nieba błysk dla tych chwil,
dziś rozpalimy bagno, byś wdizial to co kochasz,
byś wtopił swoje oczy żebyś kurwa tego dopadł,
trzymać swoje dłonie aby śnić jestem z Tobą ,
znowu pić, znowu żyć, znowu być jestem sobą,
pamiętam tamte chwile jak się patrze na rodzine,
niewszystkie pozostały, poszły w chuj z tamtym dymem,
chyle czoła do podłogi a na mordzie krople potu,
wysiłek to jest lekki i nie robie Ci kłopotu,
jak kotu oczy świeca, jak meteor z nieba lecą,
prosto w serce od Boga aż nie spadnie mu korona,
dziś siedze sam, obserwuję ciągle drogę,
ulica moim domem jest Bogiem na betonie,
nie tone, nie krzycze masz tutaj samobójce,
godzina do mej śmierci, nie dożyje 8-smej.

ref.
3 godziny i uchodzi z Ciebie życie,
2 godziny wszystko wstaje trzeba myśleć,
wszystko łapać by w górze później latać,
wszystko mieć aby nigdy już nie spadać.

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.