Kiedy się rodzimy. Kiedy umieramy. Zostawiamy płyny. Zostawiamy plamy. Kiedy pierdolimy. Kiedy uderzamy. Przechodzimy przez meble i brudzimy ściany.
Woda święcona z pi*dy. Pijemy prosto z ubikacji. To co leci z nieba. Kupujemy z najniższej półki. Prześcieradło z dziurką na twarz naciągamy. Po bożemu endoskop wpuszczamy.
Szukają w nas duszy. Grzebiąc nam w jelitach. Mamy tylko płyny. Skisły rosół z gołębi. Nie ma nas w środku. Nie ma nas na zewnątrz. Grzebią nas w obrożach, gdy szczamy sobie na groby.
PŁYNY - SZNUR - CMENTARZTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.