Mam takie miejsce. Nad zajęcza wargą. Pomiędzy oczami. Pisuar pokryty skórą. Przepełniony szczynami. Zaczynam przeciekać. To wszystko wlewa się we mnie. Wykręca mnie strach. Wykręca mnie wstyd. Wykręca mnie wstręt. Zaczynam robić krzywdę. Zaczynam robić sobie krzywdę.
Nieciekawy okres roztopów. Jak zawsze chodzę runem. Sunę razem z gównem, waszych psów. Niektóre mnie nie gryzą. Niektóre mnie wyplują. Przedzieram się przez kły. Przedzieram się przez sierść , jak pchła. Wykręca mnie strach. Wykręca mnie wstyd. Wykręca mnie wstręt. Zaczynam robić krzywdę. Zaczynam robić sobie krzywdę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.