Szczurek: Oddałem się całego, chciałem dać Ci jak najwięcej, Dałem Ci palce, a Ty wzięłaś całą rękę. Kurwa miałem nie ufać, jakoś tak wyszło, Nasza miłość, ten czar szybko prysnął. Wcale mnie nie obchodzi czy Ci się to podoba, To moje życie, muzyka ma choroba. Dostałem zastrzyk, uczucia nadziei, Chciałem się moim szczęściem z Tobą podzielić. Nie chciałem wiele tylko tyle byś Kochała, Chciałem byś dla mnie uczucia okazywała. To takie trudne, powiedz mi szczerze, Dzięki Tobie dzisiaj w nic już nie wierzę. Mam dosyć ludzi i wszystkiego dookoła, Co dzień ta sama przestrzeń, mnie otacza szkoda. Że nie ma Cię, nie ma Nas i stare zdjęcie, Z uśmiechem na nie patrzę, przez chwilę jest lepiej.
Czasem zastanawiam się po co żyję na tym świecie, Zamiast mnie byłoby inne szczęśliwe dziecię. Nie poddam się, kurwa nie tym razem, Widzę horyzont, krwawy obraz drogowskazem.
Szpaku: Mówiłaś zamknij oczy chcę Ci coś opisać, Najważniejsze niewidocznie nie słyszałeś chyba. Nigdy Cię nie opuszczę, jesteś moim marzeniem, Jestem dla Ciebie, nigdy zdania nie zmienię.
Pokój, muzyka i ta chwila zapomnienia, Wyobraźnia działa, pamiętam wszystkie wspomnienia. Jak po kataklizmie, sam odcięty od świata, Mam rozdarte myśli, nie znajdziesz już we mnie brata. Nie muszę umierać, poczułem już smak nieba, Trafiłem na Ciebie, Ciebie jak niczego byłem pewien. Wylewam więcej łez, niż ocean ma, W głowie opera, wyprany z uczuć do zera. Niezbędny numer, cyfry trzy na pogotowie, Nieraz miewałem tak, gdy nie było mnie przy Tobie. Życie gorsze od śmierci jest, gdy już pragniesz umrzeć, Przed oczami chwile, jakby deja vu skąd chuj wie. Być ojcem Twoich dzieci, Kochać Cię i być przy Tobie, Mieć dla kogo żyć, zmienić się byłaś nałogiem. O tym marzyłem wiesz, z Tobą chciałem się zestarzeć, Chciałem czas w przeszłość Skarbie, już tak nie marzę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.