Szalony jest dziś cały świat Szalony jest dziś cały świat Nikt nie wie dokąd zmierza jego gra Czy gdzieś istnieje jakiś plan?
Szaleństwo trawi cały ląd Szaleństwo trawi wspólny dom Czy winnych skaże sprawiedliwy sąd? Ilu ma zginąć z obcych rąk?
I choć wykrzyczysz wszystko to, co chcesz Odejdziesz z myślą: tak już jest A gdy pod wieczór napadnie Ciebie tłum Zatrzęsie się w posadach gdzieś Twój Bóg
Szaleństwo znów ogarnia mnie (Hehehehehhe) Szaleństwo znów ogarnia mnie (Hehehehehhe) Doprawdy nie wiem: czy to dobrze, czy to źle? Czy to przeżyje, czy też nie?
Wyrzucam klucz, zamknąłem drzwi Czy mogę jeszcze nie przestawać śnić?
A gdy wybuchnie morze krwi i łez I spadnie na nas wielki deszcz Zaleje wszystko aż po szczyty gór By zatrząsł się w posadach Wielki BógTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.