Ej, Jak zwykle z białasami, bujam się z moimi białasami Między nami sztama nad sztamami Miłość – między białasami Ej, Jak zwykle z białasami, Walczymy z naszymi demonami, Nie jebiemy się chujami, wrogami Nienawiść – między białasami. Ej, Jak zwykle z białasami, bujam się z moimi białasami. Origami z dziewczynami Miłość – białasy, pojebani! E, winda wieź mnie w dół, Tramwaj bierz mnie - umówiony o wpół do Jedenastej Witam się z miastem Ej, no weź, na czas jestem, czasem Na mieście witam krzywe gęby, Tramwaje robią spring reverby, E e patrz, Czesze mi to głowę - je je jebane nagrania terenowe Miasto, moje miasto a w nim, z białasami kręcimy jakiś chory film - Byliśmy nawet w telewizji z tym, Gratulowali! Mówili: chory film! Bili, bili! Brawo bili! Mamo, tato - duma - w całej familii Koleś bełkocze, muza dla debili - Czytam w komentarzach, przykro mi Pusta paczka, kończą się fajki Polbruk mozaiki, rozklejone najki Każdy białas chyba dobrze o tym wie: korpo w huja tnie e! Z białami na trasie - kierunek podlasie, Up To Date, Pozdro Techno białasie Na miejscu ekipa pojebana, jedziemy z tarana - jak wojo Czyngis Hana Z rana Gawitt Apricot - nosy czarne - Masz adolfa, ej - Się ogarnę jak będzie lustro Wczoraj było tłusto, Mnóstwo pion przybijali ale w sercach jakoś pusto
Dom, dom, dom, Woła mnie Białas tęskni Widzę Cię Dom, dom, dooooom Woła mnie Białas tęskni eeee Poznań – Gdynia, weź! E e e, białasy do domu! Syny! Co? Do domu!
Weź, weź weź, Winda ciągnij białasa w górę Albo jesteś z undergroundu szczurem albo jesteś hujem Kasa za primeshit - jestem hujem - kupujesz sztukę - ja inkasuję My nie szczury, my są ptaki Zajebiste ptaki Wśród ptaków cadillaki - Z białasami tak bujamy się Mówisz wozimy się. Ja się pytam czemu nie? Się pytam: skąd ciągle kłopoty?! Ej, weź! Tak chyba mają rapowe koty Patrz, Jakieś szare jest to miasto Ulice wszystkie jakieś kurwa poetyckie Podwórka puste, na parkingu ciasno Znowu spóźniony, się zagadałem z jedną laską Ej weź, no kurwa weź! 88 cześć! Ej! widziałeś wczoraj mecz? To nie sporty, ej, to są czary - Syny czary Ale mnie wkurwia ten Stephen Curry Dobrym gównem zajarani - jak pojebani Z naszymi... Ej! Ej, Jak zwykle z białasami, bujam się z moimi białasami Między nami sztama nad sztamami Miłość – między białasami Ej, Jak zwykle z białasami, Walczymy z naszymi demonami, Nie jebiemy się chujami, wrogami Nienawiść – między białasami. Ej, Jak zwykle z białasami, bujam się z moimi białasami. Origami z dziewczynami Miłość – białasy, pojebani!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.