Ref.: x2 Znieczulica, znieczulica! Współczucie zastąpiła Serce dotykiem swej dłoni w kamień zamieniła Przyczyna, przyczyna! Gdzie ona leży? Świat do szpiku przesiąknięty, znieczulony, zziębnięty!
[SPR] Znieczulica, ulica, twarde pryncypia, od śmietnika targa fajans Wita Caritas, bo portfel to nie wór Mikołaja Szałas, nie pałac, zamiast sauny parówka z rumianku Zamiast solarium bród, słoik śledzi, nie akwarium Pożyczka, lichwa, impas, siedzi jak na szpilkach Upokarzany jak w skeczu Paranienormalnych Fiflak Praca uszlachetnia? Ty nie pierdol głupot jak Drzyzga Jak chuj, że cię zrobi lepszym co miesiąc te 1300 Miłość fikcja, woli litra, w ręku czysta, w głowie panna W psychologii to sublimacja, w rzeczywistości mezalians Bo często uczucie to biznes Miłości amputowali nogi - sama do ciebie nie przyjdzie Luzik, lekko w życiu, szmal chapią jak Pacman Drugim ciężko o zyski jak Gangstarr, wiesz co to znaczy Prawo jest równe dla wszystkich, gówno prawda Pieniądze szczęścia nie dają, tak mówią tylko bogaci
[Pirat] Pamiętam jak mówiłem jej, że miłość to bajka Zaprzeczała póki sama nie poczuła się jak szmata Cóż, smakowała jej zdrada, lata lecą, serce krwawi Antydepresanty leczą, ale już nie to co trzeba Wszystko ucieka jak piasek między palcami, to koniec Splata dłonie, Bóg pomoże, może, ale w to wątpię Wiesz, pulsują jej skronie, a przeszłość jak morderca Faszerują ją ołowiem, nie ma w niej nic z człowieka już Dla niego obrączka jest jak akt własności To kozak jakich mało, chuj jakich pełno, wiem to Bo płakała mi w rękaw, że jej życie to piekło A w drodze dziecko, na dodatek z fetą trudno się rozwieść To nie fatum, ja nazwałem to głupotą Bo co to za miłość jeśli przez nią rzygasz przez okno Pewnie teraz myślisz, że ucierpiała tylko ona Ale jak zawsze wina leżała po obu stronach
Ref.: x2 Znieczulica, znieczulica! Współczucie zastąpiła Serce dotykiem swej dłoni w kamień zamieniła Przyczyna, przyczyna! Gdzie ona leży? Świat do szpiku przesiąknięty, znieczulony, zziębnięty!
[Pirat] Życie rozpada się jak puzzle, serce zabił rozsądek Mówią "kocham", chłodnym, zakłamanym głosem Hierarchia wartości bez wartości Współczucie i miłość zastąpił znak wodny Każdy głodny siana gorzej niż osły Każdy oschły z uczuć jak róże z koloru na cmentarzu Kolejna strata, zdrada nic nowego Bo twe serce jest jak pieniądz dla bogatego Uczucia to miraż, przestań marzyć o miłości Bo nie płaczesz perłami, a śmiech jest zbyt drogi Mój drogi, te drogi prowadzą donikąd Na karku z gilotyną z tymi którzy żyją Ale jakby na niby, w głowie tylko cycki Zamiast dostrzec serce wolą widzieć się nikim Jeden ciągnie drugiego na dno Zakładają pętle na szyje swym braciom
[SPR] "Dobry, przyszłem o tą pracę się spytać, czy coś wyszło?" "Bardzo nam przykro", he, nie te nazwisko "Dobry przyniesłem podanie", a to po chwili w śmietnik "Proszę czekać, czekać, czekać", ta, do usranej śmierci Tu robota jest jak miejski szalet - nie chcesz korzystać Ale jak życie przydusi, to idziesz się wysrać "Żyję pracą" - gada matoł, co mu auto kupił tato "Żadna praca nie hańbi", ta, ty lepiej powiedz ile płacą Temu biednemu daj wędkę, a nie rybę, nic nie mów Chcesz mądrze? Zrobisz dobrze jak król Słońce, lecz jak mawia Mój ojciec: "kij ma dwa końce" Wzrosną zarobki, ceny w sklepach też, Optimum Pareta Walutowa strefa, inflacja, waloryzacja, kwa kwa! Pojęcia abstrakcja, gusła, głupstwa, bo gdy pusta To i premier nie naleje, przykryjesz stopy, odsłonisz głowę Przykryjesz głowę, odsłonisz stopy, ta kołdra jest za krótka
Ref.: x2 Znieczulica, znieczulica! Współczucie zastąpiła Serce dotykiem swej dłoni w kamień zamieniła Przyczyna, przyczyna! Gdzie ona leży? Świat do szpiku przesiąknięty, znieczulony, zziębnięty!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.