Ref.: x2 Obietnice - puste słowa na wietrze Życie - nie platyna, raczej marmur Zmiany - choć wątpliwe wciąż w nie wierzę Przecież to jedyne sześć stóp w dół
Noszę twarz małego chłopca i zmęczone serce jak u starca Zbyt wiele dni na trzepakach, przy Tatrach za dzieciaka Obiecałem zmianę, nie tylko ojcu i matce Bo gdy patrzę na życie, to nie mówię mu "kochanie" I choć ślubowałem wierność zrywam obrączki z palców Skrucha, bo nawet śmierć nie powstrzyma mnie od płaczu dziś Lecz to nie łzy, bo wciąż wódka ścieka po szkle I znów jestem zły na siebie bo myślałem, że dorosłem już Jednak piaskownica gdzieś we mnie została I siara się przyznać, ale chcę tam wracać Gdzie nosiło się piasek w wiadrach, zamiast palić z wiadra I częściej myślałeś o babkach z piasku, niż o babach Później ten piasek spadał w dół klepsydry I czas nie był łaskaw dać mi już chociaż chwili Kiedy pękało serce, a miłość sypała w nie solą Zawsze miałem kartki, które były jak kardiolog dla mnie
Ref.: x2 Obietnice - puste słowa na wietrze Życie - nie platyna, raczej marmur Zmiany - choć wątpliwe wciąż w nie wierzę Przecież to jedyne sześć stóp w dół
Znów się zmieniam, ale kogo to obchodzi Jutro pewnie całkiem świadomie wrócę do przeszłości Z Sodomy do Gomory, jak opętany Gryzę kraty, jakbym chciał z nich wygryźć karaty Uwięziony przez sumienie, nie w konfesjonale Mam tu swoje dogmaty i kilka parafianek Teraz rozum pyta: "Na co ty czekałeś głąbie, na szczęście?" Mam je przy niej, i jest mi dobrze z tym Kiedy wiem, że jej życie jest też moje Nawet gdy daje jej róże, a zbyt bardzo czuję kolce Nie nazwałbym tego drugim obliczem Bo jeśli coś mnie boli, nie wyświetlam się z tym - milczę Mam gilotynę na karku ostrą jak 19 lat A w lustrze nie widzę swojej kopii Nie widzę już nic jak po gramie konopi A ta epka to tylko powrót do formy SR!
Ref.: x3 Obietnice - puste słowa na wietrze Życie - nie platyna, raczej marmur Zmiany - choć wątpliwe wciąż w nie wierzę Przecież to jedyne sześć stóp w dółTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.