[SPR] Czapeczka na boczek, włos loczek, proszę cię Co drugi Hip-Hopem żyje jak gada, przebieraniec Jak w karnawał, przechwala się pajac jak w bragga, udawał Brak wiedzy w wyglądzie rekompensata - taty wypłata Zwała, okulary jak u pedała Ja mam trzy pedały, ale pod stopami, i Okulara I styl gitara, stary jak barak, płacą haracz Te bezguścia, kończąc i tak z mym chujem w ustach Kiedyś brudne werble, stopy mieli, dziś clapy, bongosy A niedługo z autotunem, bo na Disco-Polo popyt Follow up'uje siebie, taki motyw, cioty Dwóch na dwóch jak w debla, i tak przyjmiecie wpierdal Rap szmata, skarłowaciały, szkarłatny szmaciarz Robi gówno, chodź na trójkąt też ty skośnooka kurwo Ciągnij pałąk, spust na nią, wytarłem chuja w szmatkę Dostaje szmata szmatą w ryj, jak na szmatę przystało
[Pirat] Tak sztuczni, że lustro ich nie odbije Mają tak tłusty styl, że od dna się nie odbije Moda to fabryka, w której zjeżdżają na taśmach Tacy jak ty, na starcie w różowym gównie po kolana We łbie mają niezłą Borutę i coś z Hannibala Bo jeśli prawda jest naga to ściągli by nawet skórę Pozują na gangsterów jak dostaną dwa mandaty Chuligani, wmurowali wargi w cycki mamy W dupie mają układy, coś w tym jest, bo czujesz Te układy właśnie tam jak prawda ćwiczy z tobą kamasutre Ścigają się na szczyt, ale kłamstwo ma krótkie nogi Przez to ten ich poziom nadal celuje mi w kostki Pamiętaj pedale, rap to XXL A nie rurki, i różowe koszulki, tutaj to hashtag gej Pieprzę fejm, puszczaj w net tą chujnie W sumie z takimi skillami możesz stukać tylko klawiaturę
Ref.: cuts by DJ Gondek
[Pirat] Sztuczna prawdziwość, żadna sztuka nawinąć Że szukasz w sztukach naiwność, no bo tak jest łatwiej Daje bragga pokraka, co za fejm sprzeda brata I cracka, że jest najlepszy, ale wiesz, tak prawie Jesteście jak ci politycy z TV, chciwi, i jak inni Ślepym jak Stevie wciskacie brednie Chcecie latać po trakach, śladem Ikara, a kara Dopada was i mierzy z guna prosto w serce Mówią, że wychował rap ich, ale słabo coś to po nich widać Wychował rap ich, bo nie mieli już o czym nawijać Pierdolę tych łaków, pozamykam ich w konfesjonałach Jestem konsekwentny, w konsekwencji szwy na wargach Rap to przede wszystkim szczerość I jak myślisz tu inaczej no to wiej stąd ściero Za to pierdolenie porozcinam im języki na pół Inkwizycja - hashtag Synowie Rapu, aha
[SPR] Chuj tam ideały, poglądy co latami dojrzewały Ważny sikor wypas, byle blisko koryta Moralność dziwki, zakały narodu, wypad rząd cały I kwita, a pierwszego tego żyda Palikota, pali głupa idiota, a nie gramy Cwana ciota, by omamić pucuje się na pokaz No to pokaż co masz, co w sercu gra, pokaż gram Pokaż szmal, realny konta stan W tych poselskich urzędach, zdjąłbym ze ściany orzełka Nie zasługuje na niego żadna korupcyjna menda Hasła typu: "Blisko problemów ludzi" na plakaty Gówno prawda, w knajpach żarcia za nasze dwie wypłaty Do kurwy, toż to banda, kurwy, dzieci diabła Faryzeusze, hańba, skandal, skandal, skandal Ziomuś, dołącz do SR kordonu już Tylko prawda, prawda, prawda, tak mi dopomóż Bóg!
Ref.: cuts by DJ GondekTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.