[SPR] Nie oceniaj patrząc na wygląd, fryzurę, czy ubiór Tolerancję buduj, nie wyzywaj od łobuzów Bo normalne chłopaki, nie bandyci - uliczni poeci Którzy chcą się życiem cieszyć - do pierdla mi się nie spieszy Nie zamierzam grzeszyć, chcę po prostu rap nagrywać I jestem chuligan, bo kaptur mi głowę zakrywa? I dla ciebie dziwak, w twoich oczach łysy dresiarz Pomyśl lepiej nim namieszasz i obrazisz tego drecha Nie jestem jak populista, nie sprzedaję się jak dziwka Raczej skryty pacyfista, "pokój, pokój" krzyczę w myślach Znów nagrywka, więc jest dobrze w chuj, o co ci lata? Cały czas się cieszy papa, a co mam kurwa płakać? i tak lecą lata, na luzie chwila mija milej Nie palę, nie piję, robię rap i żyję A ty nie bądź debilem, odrzuć na bok mity Powiem jak w pierwszej części: jebać stereotypy!
Ref.: x2 Pozory mylą po raz drugi, to nie żadna ściema Nie mów, że ich nie ma, tylko pierdol schemat! Łapie cię cholera, ogarnia cię gorycz Teraz SPR i Etney niszczą pozory
[Etney] Ludzie patrzą na nas z jebanej specyfiki Bo całe zjebane życie oddaliśmy dla muzyki Nie kumają tej przyczyny, jebane skurwysyny Strzelają głupie miny gdy mijają na ulicy Roztargnieni chłopcy pozbawieni ambicji Mamy dość amunicji, zniszczymy falę krytyki Skumaj to brachu, nieistotne są tu wtyczki Gdyż pozory potrafią zmylić wszystkich Zmylą tych naiwnych, pozostawią im odciski Ze Szczypiorem od podszewki przesiąknięci losem ciężkim Głowa blisko gleby, SOS w razie potrzeby Spójrz na nich jaki mają ubiór wstrętny Obraz im się wkręcił, ten typ musi być wredny Tak jesteśmy postrzegani przez ludzi masy Już nam kładą za uszami, już są sadzać za kratami Pierdolona publika opętana pozorami
Ref.: x2 Pozory mylą po raz drugi, to nie żadna ściema Nie mów, że ich nie ma, tylko pierdol schemat! Łapie cię cholera, ogarnia cię gorycz Teraz SPR i Etney niszczą pozoryTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.