Zaraz wysiadam słyszałem już alarm zabierz bagaż i miłej podróży czas w tym przedziale strasznie się dłużył dwie godziny, a może dwa lata myślałem, że zostanę tu na wieki myślałem, że nic się już nie zdarzy
Piękne widoki przysłoniły mi smutki przysłoniły rozterki, przysłoniły rachunki sumienia
To świat nie ja ma się zmieniać do widzenia, do widzenia proszę pani, do widzenia
Zaraz wysiadam niezręczne spojrzenie przywoła wspomnienie zostawiliśmy siebie już jakieś sześć stacji temu nie ma już rozmowy, więc nie ma problemu nie jestem zdziwiony bo takie były prognozy
Piękne widoki przysłoniły mi smutki przysłoniły rozterki, przysłoniły rachunki sumienia
To świat nie ja ma się zmieniać do widzenia, do widzenia proszę pani, do widzeniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.