Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

S / Syn Chrzestny / Rap i życie

1.
Były takie dni, które prowadziły do szału
Lecz na razie nie wspomnę lepiej przejdźmy do rozdziału
Do moich szarych dni i do mojego udziału
W którym dużo rymowałem i doszłem do półfinału
Pomału, pomału właśnie dochodzę do specjału
W którym troszkę zanuciłem z nutką prawdy, kryminału
Mojego ideału z aplauzem głośnego strzału
I niech nikt nie mówi, że moja nuta nie ma morału
Już w czasie młodzieńczym słuchałem bardzo dużo rapu
I to mi dało siłę do kolejnego etapu.
Do kolejnej rundy, odcinka, stopnia, fazy
Lecz nie było tak łatwo, bo torowały zakazy
Zebrałem siłę w pięści i próbowałem coś utworzyć
Na początku było kiepsko próbowałem wszystko zburzyć
Każdy szmer ludzkiej stopy potrafił mnie na maxa wkurzyć
Musiałem kiedyś w końcu z tej wody się wynurzyć
I zaśpiewać swój rap żeby publiczność odurzyć
Oplatała mnie samotność, dla innego nieistotność
Nie wiedziałem, co mam zrobić, nie wiedziałem, co opisać
Lecz jakiś głos w sercu kazał mi ciągle pisać
Dzielnice i życie właśnie to mam zamiar spisać
Pisze rap tygodniami myślę nawijam miesiącami
Między moimi miejscami i naszymi ulicami
Rozwijam różne tematy np. na temat pracy
Na temat biedactwa, bogactwa i żerującego ptactwa
Na świecie dużo prostactwa a przecież wiek XXI
To nie jest średniowiecze nie ma walk już na miecze
Mamy teraz pięści i nimi łamiemy części
A dawniej wbijanie do krzyża to właśnie ludzi cieszyło
Tak to właśnie było, gdy się napięcie zwiększyło
Do poziomu robaka nasze życie się zniżyło
A przecież do niedawna tak dużo znaczyło
Dla większości ludzi nad światem zaważyło
Wyłoniły się zabójstwa, rozróby, morderstwa
A na naszym pięknym świecie zabrakło braterstwa
Cholerstwa tyle jest na świecie dilerstwa
Każdy młody bierze ziele i szuka partnerstwa
Do pomocy moim zdaniem dla frajerstwa
Bo taki koleś on na świecie nic nie robi
Może dla społeczeństwa z łaski coś przysposobi
Ale nigdy przenigdy godności sobie nie wyrobi
Bo przecież wiadomo, że szata człowieka nie zdobi
Tak to już jest i nic się nie zmieni
Może w końcu ktoś nas za rap doceni

Ref.
Raperski życiorys, mojego życia krótki zarys
O tym, co się stało i o tym, co z rapu zostało
A zostało niewiele moi drodzy przyjaciele
Po Polskim niezwykłym rapie zostały puste tunele

2.
Uważacie, że raper jest przeważnie wulgarny
Pije i pali szluga, gdyż wybiera być popularny
Dla mnie kurwa jesteś jakiś prymitywny i poczwarny
Widze rap ci dupę ściska, czemu jesteś niesolidarny
Nie liczy się szpan, lecz talent i mistrzostwo
Ile razy mam powtarzać, że rap to nie amatorstwo
Zainteresowanie i na pieniądze czekanie
Rap to praca słyszysz i musi być współpraca
Pytasz czy to dobre finansuje się, opłaca
Lecz nie dla wszystkich oczywiście rap się opłaca
Bo czasami jak to w rapie wena twórcza się odwraca
I wtedy jest niemiecki halt stop bytowałeś już top
Teraz po tym wszystkim możesz sobie zrobić urlop
Ale tak nie może być, nie możesz się poddawać
Im jest bardziej trudniej trzeba do pieca dodawać
Nie możesz już po 4 latach pisać przestawać
Znam takich ludzi, którzy z rapu się wycofali
Mówiąc po polsku się w pory ze strachu zesrali
Obietnicy niedotrzymani po prostu nas wyruchali
I na niższy stopień społeczeństwa awansowali
Poczekajcie jeszcze chwile a syn chrzestny świat przewróci
Poruszy, obróci, przekręci i tempo wkręci
Jestem nowonarodzony wiem, że nie było przystępnie
Trzy teksty napisałem i wszystkie poszły do kosza
Dziewczyna mnie rzuciła dała mi po prostu kosza
kumple w pomocy nie dali mi żadnego grosza
A jeden z nich przechodził, bo widziałem jego ruchy
Na moje wszystkie prośby był po prostu strasznie głuchy
Miałem już z tym wszystkim skończyć, lecz peja dał mi otuchy
On radził w piosenkach żeby nie lać do poduchy
On mnie stworzył w młodości brałem z niego przykład
Bo peja jest najlepszy, bo peja jest bez wad
Obiecuje syn chrzestny na wielu listach będzie stale
A jeśli będą groźby to z góry na dół to wale

Ref.
Raperski życiorys, mojego życia krótki zarys
O tym, co się stało i o tym, co z rapu zostało
A zostało niewiele moi drodzy przyjaciele
Po Polskim niezwykłym rapie zostały puste tunele

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Syn Chrzestny - Rap i życie

Nowe Teledyski
 · Quebonafide - Futurama 3
 · Lili - Zabierz Mnie Tam
 · Julia Żugaj X Andrzej Piaseczny - Piosenka O Końcu Świata
 · Anastazja Maciąg, Roxie Węgiel - Nieładnie
 · Magdalena Narożna - Tylko Z Tobą
 · Kuban - Młody Gandolfini
 · PSR X Paluch X Gibbs - Indica
 · Daria Zawiałow - Ballada O Niej
 · Kizo X Bletka? Ft. Szpaku - Dolce Vita
 · Extazy - Zostań Moją Dziewczyną
 · Sobel, Sanah - Wynalazek Filipa Golarza
 · Linkin Park - Two Faced
 · Kaśka Sochacka - Komary
 · Klaudia Zielińska - Daddy
 · Joker, Sequence - Ten Jeden Pocałunek
 · After Party - Serce Zimne Jak Lód
 · Bayera - Obiecuję Ci
 · MiłyPan - Przyszła Sama
 · Joker, Sequence - Skradziony Z Gwiazd
 · Czadoman - O Miła Pani

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]