Ref. Czarna lista bezlitosna, czarna lista ostra szklista Czarna lista specjalista czarna lista realista Czarna lista ciemna mglista, czarna lista finalista Czarna lista, na której jestem ja
1. Jestem na czarnej liście nie wiem dalej, co mam zrobić Wyjdę na ulice to w każdej chwili mogą mnie pobić Moja kariera się skończy chrzestny to już będzie koniec Popłynę jak lodowiec wszyscy zapomną o mnie Zabiją potajemnie strzelą prosto w kark przyjemnie Po śmierci nikt nie wspomni, że raper był dobry zemnie Że czerpałem z rapu miłość, bo rap był dla mnie dumą Wszyscy zapomną o tym, o tym szmaciarzu biednym Przez ulice przygarnięty do grona byłem przyjęty Jestem zesłany przez boga wiem, że taki dał mi dar Teraz strasznie chcesz zaśpiewać to dla ciebie duży ciężar Nasyłasz na mnie kogoś, kto by mógł mnie znokautować Chcesz mi życie zrujnować możesz tylko abdykować Nic mi nie zrobisz strasznie żal ci dupę ściska Że ja robię karierę, a ty chcesz skoczyć z urwiska Pętla na karku zaciska chcesz mieć więcej widowiska Robisz przy ludziach furorę ja się na to nie nabiorę Za późno zacząłeś chcesz stracić życie no to w porę Lepiej już stąd uciekaj kamufluj się ciemna norę Pogrzebią mnie żywcem zamkną mnie w drewnianej trumnie Myślisz, co bym wtedy zrobił zginąłbym z godnością dumnie
Ref. Czarna lista bezlitosna, czarna lista ostra szklista Czarna lista specjalista czarna lista realista Czarna lista ciemna mglista, czarna lista finalista Czarna lista, na której jestem ja
2. Wszędzie mam wrogów prawo, lewo, lewo, prawo Ale idę do przodu jednym ruchem pewnym żwawo Postępując ostrożnie z pełną werwą i obawą Z historią ciekawą żadnym snem ni jawą Między progiem nienawiści ogniem i lawą Kumple nie pomogą wręcz skarcą, jeśli mogą A ja sam z załogą postępuje bardzo wrogo Żołnierzyki jebane chcą podbić cały świat Zabić kilku ludzi jak bezpruderyjny kat Nie pozwolę do tego powstrzymam ich od tego A kto przyjdzie do WB to skarcę każdego Tak to robi nasz raper Syn Chrzestny Więc już zacznij w domu być mało szelesty Mój hip – hop to niejebana ruina Bo ja pisze, co to pokój i rodzina Ziomki posłuchajcie mej dobrej rady Nie dajcie się zniszczyć, bo te dni są spokojne Jeśli zaczniecie walkę to my zaczniemy wojnę Tak Mitomani moja strzała was porani Poczekajcie jeszcze dwa dni, a stane się bezpośredni Wręczając wam coś, co się nazywa chleb powszedni
Ref. Czarna lista bezlitosna, czarna lista ostra szklista Czarna lista specjalista czarna lista realista Czarna lista ciemna mglista, czarna lista finalista Czarna lista, na której jestem ja
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|