Syn Nasze życie, pisze nam różne scenariusze, raz jesteś królem, czasami cierpisz katusze, w domu mogłeś mieć ciężko, czasami byłeś niezłomny, ale nigdy nie poczujesz tego, co czuje bezdomny.
Trzymam kciuki bracie, siostro, wierze w wasz sukces mocno, scenariusz naszego życia, rozpisuje się sam non stop, idziemy dalej prosto, dzięki naszym nogom, na wózkach jada z nami, Ci którzy chodzić nie mogą.
Posiadasz lepszy scenariusz mimo, że męczy Cię nałóg, pomyśl o tych, którzy kolejny rok leżą w szpitalu, o tych co są na haju, bo nie doświadczyli szczęścia, próbują go odnaleźć w jakichś drogich tabletkach.
Pomyśl o tych, których bieda co dzień dosięga, maja ciężko, a nie myślą nawet o tym, by przegrać, wydeptana ścieżka, będziemy nad nią pracować, za to co masz, wypadałoby Bogu dziękować
Ref. x2 Nie tworzymy scenariuszy, scenariusz pisze się sam, leży w głębi Twojej duszy, na nic nam żaden plan, możesz osiągnąć sukces, jeśli będziesz o to dbał, scenariusze mamy różne, pełne sukcesów i strat.
Długi Wychodzę z domu o 16 ciemno jak zawsze, znasz mnie, wybudzam spojówki, wtedy kiedy światło gaśnie, mijam człowieka pyta, czy dorzucę się na święta, dla niektórych to są chwile, kiedy nie ma nic od serca.
Rzucam mu grosza, odpowiadam nie ma sprawy, każdy miewa te kłopoty, jak się zgadzasz, no to zamilcz, po drodze błądzę, wokół głuchych krzyków ciszy, mijam oczy niewinnych, każdy z nich tu na coś liczy.
Myślą, czy portfel mam wypchany banknotami, rzucam im dychę, bo wiem, że są pewno biedakami, chwile później widzę scenę, jak wchodzą do domu dziecka, wiem już zrobiłem dobrze, w końcu miałem ten zew serca.
Wracam do domu, jakąś dłuższą chwilę później i rozmyślam, o tych ludziach, znoszących wciąż te katusze, pomagam tak im zawsze, mimo że tego nie muszę, ale każdemu potrafi życie pisać scenariusze.
Ref. x2 Nie tworzymy scenariuszy, scenariusz pisze się sam, leży w głębi Twojej duszy, na nic nam żaden plan, możesz osiągnąć sukces, jeśli będziesz o to dbał, scenariusze mamy różne, pełne sukcesów i strat.
Syn Scenariusz posiadam dobry, dom rodzina i dostatek, ale nie zapominam, o świecie nastoletnich matek, o świecie ludzi głodnych i świecie ciągłych wojen , o tych z gorszym scenariuszem, walczących co dzień o swoje.
Wiem na czym stoję i idę własnym szlakiem, nie wiem co czuja Ci, którzy od lat walczą z rakiem, nigdy nie miałem ciężko, przynajmniej tak sądzę, zawsze mogło być gorzej, tu nie chodzi o pieniądze.
Mam nadzieję, że nie zbłądzę, a nawet jeśli, to w moim scenariuszu, będą strony agresji i strony ciągłej presji, która opcja jest najlepsza, jeśli znajdę tą jedyną, to trafi do mego serca.
Tu z głośników membran leci, czyste brzmienie, mam nadzieje, że nie przegram, swojego życia nie zmienię, tu muzyką Cie dotlenię, nabierz do płuc powietrza i idź dalej, wzbijaj się i coraz wyżej sięgaj.
Ref. x2 Nie tworzymy scenariuszy, scenariusz pisze się sam, leży w głębi Twojej duszy, na nic nam żaden plan, możesz osiągnąć sukces, jeśli będziesz o to dbał, scenariusze mamy różne, pełne sukcesów i strat.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.