W tym świecie wojen Ginie od złych słów codziennie człowiek Wiara w to, że jeszcze będzie kiedyś dobrze, będzie jeszcze dobrze Codzień, codzień
Kiedy wokół zło trudniej siebie nie stracić Łatwiej nawzajem ranić, niż powiedzieć stop Kiedy wokół zło, nawet gdy to nie modne zostań czyimś aniołem Serce ma te moc Zostań aniołem, by świat nie był podły Aniołem, by zakończyć wojnę Tak wiele z nich, czyjś sens chce skończyć Nie pozwól im, nie pozwól im Bo życie to cud Bo życie to cud Bo życie to cud Więc nie pozwól im, upaść dziś
Gdy przyjdzie koniec Czy chcesz odejść z myślą, że słowa twoje Odbierały uśmiech i przez nie człowiek, stracił skrzydła człowiek Czy chcesz, czy chcesz
Kiedy wokół zło trudniej siebie nie stracić Łatwiej nawzajem ranić, niż powiedzieć stop Kiedy wokół zło, nawet gdy to nie modne zostań czyimś aniołem Serce ma te moc Zostań aniołem, by świat nie był podły Aniołem, by zakończyć wojnę Tak wiele z nich, czyjś sens chce skończyć Nie pozwól im, nie pozwól im Bo życie to cud Bo życie to cud Bo życie to cud Więc nie pozwól im, upaść dziś
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie Zostań aniołem, by świat nie był podły Aniołem, by zakończyć wojnę Tak wiele z nich, czyjś sens chce skończyć Nie pozwól im, nie pozwól imTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.