Andrzej Zbąkiewicz trochę spięty jest od rana Myśli mocno o swej pięknej na na na na A ta panna w białą suknię już ubrana Kapela marsza gra
Jest rodzina i wesele się zaczyna Sąsiad Tadek, wujek, ciotka, babka, dziadek Słychać: „gorzko" bo już pełne szkło Jest orkiestra no to razem, heja ho !!
REF. Jest wesele, jest wesele każdy pije, je Jest wesele, jest wesele goście bawią się Jest wesele, jest wesele głośno jest że hej Jest wesele, jest wesele jeszcze bracie wlej!
Późna godzina a pan Stasiu się wygina Na parkiecie makarenę swą wycina Jego stara kwaśna mina, wali klina Bo od wina kaca ma
A wuj Michał już tej nocy nie wytrzymał Bratanicę młodą piękną swą przydybał No i walca chciał zatańczyć z nią Lecz teściowa przyszła i popsuła to
REF. Jest wesele, jest wesele każdy pije, je Jest wesele, jest wesele goście bawią się Jest wesele, jest wesele głośno jest że hej Jest wesele, jest wesele jeszcze bracie wlej!
Młody gapa, dookoła sali lata Żonkę zgubił, choć niedawno ją poślubił Że był w szoku spodnie muchą rozdarł w kroku Siada z boku będzie szył
Sąsiad Jerzy bez swej małżonki bieży Z trasy zboczył bo się młodą zauroczył Choć nieskładnie, powiem to tej pięknej pannie Ona dzisiaj tańczy dla mnie!
REF. Jest wesele, jest wesele każdy pije, je Jest wesele, jest wesele goście bawią się Jest wesele, jest wesele głośno jest że hej Jest wesele, jest wesele jeszcze bracie wlej!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.