Fruwam sobie na lotni z parasolką czerwoną I rozdaję samotnym kolorowe balony Zjadam siedem deserów, kocham rude wiewiórki I z zegarów wiszących wywołuję kukułki
No to co, no to co No to co, że mam piegi na nosie Że mieszkanie ma numer sto osiem Że mam rude warkocze Że zielone mam oczy No to co?
No to co, że podziwiam kangury I na głowie mam dwa abażury I że leżąc na łące Łapię rude zające No to co?
Czasem chodzę na głowie, jem niebieskie migdały W pamiętniku wieczornym zapisuję świat cały Na składanym rowerze jeżdżę sobie na chmurze W szkolnej teczce zamykam błyskawice i burze
No to co, no to co No to co, że mam piegi na nosie Że mieszkanie ma numer sto osiem Że mam rude warkocze Że zielone mam oczy No to co?
No to co, że podziwiam kangury I na głowie mam dwa abażury I że leżąc na łące Łapię rude zające No to co?
No to co, że mam piegi na nosie Że mieszkanie ma numer sto osiem Że mam rude warkocze Że zielone mam oczy No to co?
No to co, że podziwiam kangury I na głowie mam dwa abażury I że leżąc na łące Łapię rude zające No to co?
Że mam rude warkocze Że mam piegi na nosie No to co?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.