Król Powiśla Dziki Hubert był łamaczem damskich serc Co noc ściskał inną czule rano rzucał niczym ścierw Aż zobaczył raz anioła, który lazur w oku miał I kibici niedostępność Hubert zaraz posiąść chciał refren: la la la la la la la la la la la la la la la la la la la la la Lecz zjawisko niedosięgłe nawet spojrzeć nie chce nań Uśmiechając się tajemnie serca ukazuje stal Hubert na to się zapienił bo pieniaczem zawsze stał Siłą jej przytrzymał ręce zrobił to co zrobić chciał refren: ... Potem senny rozmarzony na jej łonie zapadł w sen I nie widział jak jej dłonie drżąc jak liść miotają się Drżące ręce natrafiły na nóż co w kieszeni miał Zaraz w nim go zatopiły umarł Hubert dziki pan refren: ... Blady anioł bladooki jak w malignie uciekł w noc Przygasł lazur pięknych oczu błękit serca cicho zgasłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.