To pierwszy rap o Jehowy świadkach O zerwanych więziach, porzuconych matkach Obiadach bez dzieci przez miłość do Boga To jest ostracyzm, nie tędy droga.
To nie jest miłość, gdy ty z miłości, Nie rozmawiasz z matką, brak jej radości. Gdy przyjaźń umiera dla przyjaciela, To zniszczy nawet wielkiego twardziela
Trochę to poczułeś, gdy przez koronę Kontakt z twym bratem napotkał zasłonę. Lecz był internet. Rozmowy nietłamszone. COVID nie zniszczył tego, co wrodzone.
Lecz wokół są ludzie, co będą dla ciebie. Oni ci pomogą, gdy będziesz w potrzebie, To jest potęga szczerej miłości. To nie tylko praca, to okaz życzliwości. Szanuj medyków, sypnij trochę groszem. O nic wielkiego, o 5 zł proszę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.