[Antoni] Przenikasz, Joanno Przenikaj
Nie ukryją cię za oknem Nie odejdę stąd bez ciebie Zawsze będę stał w przy tobie Zaplątany w twoje włosy blond Joanno…
[Todd] Ta jasna skóra, czysta biel Jak matki jej ten włos Tak wymarzyłem córki twarz Twej matki włos – jej blond Joanno…
[Antoni] Joanno…
[Todd] A chociaż piękny jest mój skarb Pszeniczna biel jej włos Nie spotka ojca twarzą w twarz Gołąbek mój, mój cud Joanna…
[Antoni] Nie znikasz Joanno…
[Todd] Joanno, żegnaj! Choć nie wiesz, ojca masz Ja żyję, dziecko O tak!
[Antoni] Joanno…
[Żebraczka] Dym! Dym! Diabeł namieszał! Diabeł namieszał! Miasto w płomieniach [albo] miasto się pali [albo] pożar na mieście!
Tfu! Tfu! Czujesz pan? Piekielny swąd! Kiedy dzwon na nieszpory brzmi Prosto z piekła napływa dym Ogień piekielny! Miasto w płomieniach [albo] miasto się pali [albo] pożar na mieście!
Miasto w płomieniach [albo] miasto się pali [albo] pożar na mieście! Piekło! Piekło! Piekło!
[Todd] Choć nie usłyszę głosu jej Kwiatuszek mój, mój skarb Bezpieczny będzie lada dzień I w sercu radość mam Joanno…
[Joanna] (off) Mam ślub w niedzielę z antonim Dobry Antoni
[Antoni] Przenikasz…
[Todd] A kiedy mnie otacza mrok I mąci myśl i wzrok
[Antoni] Joanno…
[Todd] Jesteś promykiem światła i Dodajesz sił i dni Joanno…
[Joanna] (off) Wiedziałam, że mnie odnajdziesz Kiedyś mnie… Znajdziesz…
[Todd] [Antoni] Więc bądź, Joanno – Joanno…
[Todd] Piękniejsza niż we snach I sięgaj wzrokiem Do gwiazd!
[Antoni] Zaplątany w twoje włosy blond
[Todd] Upadłych gwiazd…
[Żebraczka] Tam! Dym! Pali się, pali się – widać dym!
A nie mówiłam? Pali się! Miasto w płomieniach [albo] miasto się pali [albo] pożar na mieście! Hej, ty – wołaj straż! Wiedźma w kotle warzy war! Ten smród, ten swąd, to piekielna woń! Straż zawiadom prędko, zawiadom sąd! Larum! Larum! Dzwon! (bij!)
Ogień piekielny! Miasto w płomieniach [albo] miasto się pali [albo] pożar na mieście! Piekło! Piekło! Piekło! Zło!
Grosz, grosz…
[Todd] Choć w moich myślach będziesz żyć Aż przyjdzie po mnie śmierć To jednak tęsknię coraz mniej Tak z dnia na dzień, bo wiem… Joanno –
[Antoni] Joanno…
[Joanna] (off) W niedzielę będę z antonim Ślub mam z antonim
[Todd] Masz jasne włosy matki twej I skóra też jest jej Gdybyż nie spełnił się los zły I razem dał nam być… Joanno…
[Antoni] Przenikasz Joanno…
[Joanna] (off) Ślub mam w niedzielę Ślub mam w niedzielę
[Todd] Budź się, Joanno! Czerwony świt już wstał! Ten dzień, Joanno Jest twój Jak ja
[Antoni] Nie znikasz… Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|