[Surki Intro]
Czy by się to zmieniło gdybym był gdzieś indziej
Gdyby nie było mnie tu z wami, czy kochałbym muzykę
Może dla innych, byłoby o wiele lepiej
Ale choćbym kurwa chciał to i tak tego nie zmienię
Już się zakochałem już mnie nie wyciągniesz stąd wiesz
Życzysz mi źle to dopiero początek jest
Idę prosto na przekór tym co się modlą bym się kurwa potknął
Zdaję sobie sprawę że nie będzie tak słodko...

[Surki Zwrota 1]
Gdybym się nie urodził te 16 lat temu
Zapewne moja mama nie miałaby teraz tylu problemów
Nie raniłbym innych, na których mi zależy
Ale człowiek po to jest żeby szczerze wierzyć
Może miałbym same szóstki i byłbym grzecznym synem
Co rok czerwony pasek stypendium miał co chwile i
Codziennie stał obłednie zapatrzony w środek lustra
Rodzina wreszcie byłaby ze mnie dumna
Choć ten promień który daję nadzieję wygasa
Gdyby mnie tu nie było to nie byłoby poddasza
Albo zamiast mnie byłby ktoś inny dzisiaj
Ty byś pewnie powiedział, że co to za różnica
Jakbym się starał to bym nie brał w kredo
Znów mam brudne myśli jak Pyskaty i Ero
Mętą dla mnie jest dojście do obranego celu
I robić zawsze swoję, nie wypuszczając sterów

[CeHa Zwrota 2]
Czy jeśli bym odszedł, to ktoś by się zorientował?
Czy to niedostrzegalne jak w oceanie kropla
Na murach bym zostawił tagi własnego autorstwa
Była by to jedyna po mojej osobie pamiątka
Nie licząc wspomnień bliskich które jak farba zaschła
Po jakimś czasie na ścianie pamięci by wyblakła
Nie musiałaby patrzeć na mnie codzień lustra tafla
A ja bym przestał się bać że znów coś mogę spaprać
Chciałbym odejść stąd i nie patrzeć w Twoje oczy
Zrobić to jak kiedyś śpiewał Stan Borys
Wielu aby odetchnąć mogłoby wziąć oddech głęboki
Bo jeśli mnie nie będzie to nikt im nie przeszkodzi
Jedynie dzień w szkole liczyłby nie obecności
Puste miejsce przy stole, w pokoju puste kąty
Zostawiłbym i odszedł lecz słusznie bym postąpił
Oszczędzając najbliższym problemów i złości

[Instrumental]

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.