Już się skończył Zanim zaczął dzień Nic nie zmienił Nic nie zmienił sen Znów nie zrobię Znów nie zrobię nic I nie przyjdzie I nie przyjdzie nikt
Siedzę w swojej Małej celi łez Gdzie niepokój Przyjacielem jest Wolę zostać Chociaż mogę iść Wolę cierpieć Chociaż mogę żyć
I może to świat jest szalony A może to ja Odżywam, gdy czuję się chory I budzi mnie strach
W moich żyłach Nienazwany gniew W moich uszach Twój szyderczy śmiech Moje oczy Tysiąc pali słońc Moje usta Tysiąc dławi rąk
I może to świat jest szalony A może to ja Odżywam, gdy czuję się chory I budzi mnie strach Już się skończył Zanim zaczął dzień Nic nie zmienił Nic nie zmienił sen Znów nie zrobię Znów nie zrobię nic I nie przyjdzie I nie przyjdzie nikt
Siedzę w swojej Małej celi łez Gdzie niepokój Przyjacielem jest Wolę zostać Chociaż mogę iść Wolę cierpieć Chociaż mogę żyć
I może to świat jest szalony A może to ja Odżywam, gdy czuję się chory I budzi mnie strach
W moich żyłach Nienazwany gniew W moich uszach Twój szyderczy śmiech Moje oczy Tysiąc pali słońc Moje usta Tysiąc dławi rąk
I może to świat jest szalony A może to ja Odżywam, gdy czuję się chory I budzi mnie strach Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.