Ile razy tyle błahych spraw na co dzień Cię męczy, Tyle twarzy wokół masz, masz czas, brak pieniędzy. Czy nie sądzisz, że ten świat jak kłak chce Cię skreślić, czy nie miewasz czasem tak, że wiesz, że chcesz być lepszy. Odłóż na bok czas niech czas Cię znów nie męczy zrozumiesz jak ten fach dla nas może być piękny, gdy poczujesz znowu strach na bank Cię strach obleci to przypomnij sobie brat i puść jeszcze raz ten secik.
Bo wiesz omijaj tych którzy za hajs chcą mieć wszystko jak jesteś kimś takim się nie dogadamy dziwko. Jestem zbyt ekstrentyczny dla ogółu populacji bo jak jeden z niewielu nie zakładam żadnej maski. Sztuczny marny szereg ludzkiej populacji my gramy tu tylko po to żeby świat nie był bezbarwny ja też mam taki bit, którym gonię bo tak trzeba ale traktuje ten syf na styk z rozsądkiem w genach.
Nadejdzie chwila w której los wypełni zadanie kolejny poranek niewzruszony konsumuje śniadanie w głowie rozkład zajęć na cały dzień i rozpędzony biegniesz i nie dogania Cię nawet własny cień ej. Powiedz pan co na trzy, cztery bieg, czy warto jest, gdy twe serce przebija dźwięk, każdy ma swój wiek, każdy ma swój rozum od Ciebie samego zależy czy chcesz sobie pomóc. To już nie to samo co kiedyś inna rzeczywistość fałszem karmieni a chuj wbijam w to wszystko [..] chuj Ci w dupę marna dziwko skłóciłaś tyle ludzi zrobiłaś to tak szybko, że świat nie zauważył, że koniec jest tak blisko, świat nie zauważył, że upadł aż tak nisko w życiu nie ma łatwo w życiu jest ślisko wypierdolisz się raz i wpadasz w urwisko.
Być wolni w końcu, gdy chcesz żyć aby żyć to nie należy łamać zasad bo w zasadach leży przyszłość. Miłość, rodzina, szczerość i rozsądek nie zdrada nie pieniądz i tutaj leży Twój problem. Wyraz za wyrazem wcina klimat zmienia prawdy w blokach prosto idąc w przód i nie robiąc nic na pokaz, stabilizacji obraz czyli ciągle bieg pod prąd bo kiedy stoisz w miejscu najwyraźniej chcesz tam stać co . I aby było lepiej to goń do poprawy siebie a nikt nie jest idealny i nigdy nie będzie, ale warto jest przystanąć o krok na krok od siebie i zachować pewien dystans by później go łatwiej przebiec. A życie depcze wszystko a życie męczy ciągle a można zmienić buty i też podeptać sobie chłani na dzielnicy wychodzą z bramy PPG padłeś powstańmy.
I aby tego było mało znów kolejny problem to co miało być piękne staje się nie wygodne ja pierdole co ze sobą zrobić powiedz sumienie za nic nie chce się z Tobą pogodzić człowiek. Nie ma ideałów każdy ma jakieś wady odpocznij nie szukaj zwady doznaj wewnętrznej naprawy świat jest krwawy dookoła wszystko gnije, gdzie podziały się zasady utonęły w tym syfie Przeterminowany tak mogę nazwać honor ludzi słabych niewoli kajdany zniewoliły chory świat cały tyle ile w płucach mam pary będę tworzył muzykę Tobie daje światło dzięki temu czuje, że żyje to jest mój cel obrałem taką drogę przelewam to na papier wyzwalam emocje. To nie takie proste jak wydawać by się mogło pierdolnę tak mocno, że zatrzęsie całą polską. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|