W chaosie giną przejrzyste słowa, gdyż populacja jest hermetycznie małostkowa, napiętnowana zwierzęcą agresją, karmi otoczenie obślizgłą hipokryzją. Ulegając prozaicznym, szkalowanym wizjom, jesteśmy tylko tworem na Stwórcy podobieństwo, metryka żywej tkanki to nasze jestestwo... Oszukujemy świadomie bliźnich oraz samych siebie, szukając egocentrycznie po omacku wyrazu spełnienie, logiczne zachowanie czy psychiczne zaburzenie? Przestałem oceniać powierzchownie, staram się patrzeć głębiej, mimo że demon dualizmu chce, bym czynił gorzej. Gdy w sumieniu coś pękło i powstało lamentu morze, w obliczu zagrożenia na nic mowa o honorze, gdyż przy strachu gnije mentalny korzeń, tak wiele wierzeń, ile złudzeń...
[2 zwrotka: Kozim]
Ile prawdy o sobie samym wyrażasz słowami, Jak wiele siebie tłamsisz pod fikcyjnymi faktami? Czy gdyby dziś dane było by Ci odejść, mógłbyś zrobić to swobodnie, a przy tym z sumieniem w zgodzie? Nie sądzę... Stale pragniesz uciec przed losem, nie sądzisz chyba, że uda się to komukolwiek. Na co dzień bluźnisz, by jak gdyby nigdy nic prosić Boga o dar pomocy podczas mszy. Wierząc w jego moc zbawienną tak potrzebną Ci, żeby spełnić każdą z twych hedonistycznych wizji. W powietrzu wciąż czuć woń hipokryzji, choć dałbyś sobie odciąć dłoń za swych bliskich. Mówiąc "kocham" czujesz, że kochasz, że więź łącząca was jest bezinteresowna? Realia i utopia to dwa różne pojęcia, pamiętaj, z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.