Śniłem o Tobie pieśń odległą jak dzieciństwo wypisaną żarem Słońca lecz słowa jej wygasłe miecz pokryła rdza kądziele pożarł czas
Śniłem o Tobie pieśń melodię nocnych mgieł niesioną po licach jezior w prześwity czarnych niebios w obietnice jasnych dni skrzących się śród czystych wód
śniłem o tobie pieśń majową nutę wiatru grającą w młodych brzozach na skrajach polnych dróg
jej słowa - moja krew jej treść - to mój dech jej ton niczym czas smak wiecznego popołudnia przebłyski sprzed lat
Śniłem o tobie pieśń zrodzoną w innym życiu wyblakłą niczym echo dnia Śniłem o tobie pieśń a może nigdy jej nie było ta pieśń to mój grób w polu krzyż z młodych brzóz
Wiem, ta pieśń Odwieczny śpiew wiem skąd płynęła i kto ją grał ta pieśń jest jak krew jej finał to śmierć jej początek to zew przebudzenie w świty jutra jasne światło w oczach dziecka i bezchmurne niebo kwietnia tą pieśń śpiewałaś ty, ma ziemio gdy kwitłaś - ja kwitłem gdy żyłaś - ja żyłem
Śniłem o tobie pieśń A może pieśń śniła mnie? wiem przypomnę ją sobie znów Śniłem o tobie pieśń A może ty wyśniłaś mnie Byłem jednym z twoich snów?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.