... zaśpiewały jaskółki śród brzóz Tak wrócili ci, których czekano Przynosząc z sobą dziecięcy śmiech I wspomnienie najdawniejszych czasów
W oczach dziatwy czystych jak to niebo Jest obietnica wieczności szlaku Jak bezkresne zagony Bogów Nie ma końca ludzka dusza
Gdzie zaczyna się boskie dzieło? Kto przepowie dzieła skończenie? Gdzie stykają się niebo i ziemia? Dokąd wiodą ścieżki Przodków?
Wypatrujcie swoich Przodków sławnych Wypatrujcie i w twarzyczkach dziatwy Sprzed Pradziejów po dziejów koniec Niesie się radosny śpiew jaskółek W dziatwie przyszłość, w dziatwie przeszłość Przez jej oczy patrzą na nas Przodki Przez jej oczy kiedyś my spojrzymy Sami będąc czekanym przez jej wnuki Tak nas wiedzie Bogów wola Poprzez dzieje, poprzez światy Poprzez wieczny obrót koła Poprzez życia, poprzez śmierci
Nic ponad Bogów myśl i czyn Nic ponad wieczny kołowrót Przyrody Nic ponad ostatni tchnienie starca Nic ponad pierwszy oddech dziecięciaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.