Rzeka, dusz młodych rzeka Ponad podziały podzieleni po stokroć W złotych klatkach miotają się ślepo by Koło historii zawrócić znów
Każdemu dać zwierciadło wielkie By przygotował odpowiednie maski Każdemu złoto i dar wiecznej łaski W imię równości - swoim pogarda!
Prawica pomnika wyciągnięta w niebo Lecz głupcy ci widzą tylko sam gest Jakby w tej chwili stracili wiarę że już nie czeka ich w przyszłości nic
...zupełnie nic!
Lecz na zewnątrz ich złotej klatki Znowu widzą, jaki los ich czeka Dziecku wpojenie szacunku dla matki Słowa otuchy dla konającego człowieka
I idą tłumy całe niewidzialnych Tak prostych, lecz niezniszczalnych bytów Kroczą śród płaczu, śród ludzkich skowytów I wołań kłamliwych tłumu głupców marnych
Rzeka, dusz młodych rzeka Podzielona dziś na rozlewisk tysiące Krzyczy o tłumie, krzyczy o jednostce W rozdartym morzu znajdzie śmierć i ukojenieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.