Nie patrzy na mnie, nie słucha Chociaż ją wołam od tak po prostu milczy dzisiaj tak jak wczoraj jest... ale zachowuje się tak jakby jej nie było a ja martwię się coraz bardziej z każdą chwilą myśli milion na sekundę żadna nie dociera , jedna krzyczy 'to już koniec' druga 'masz przyjaciela' W głowie chaos i nieład składa kolejne zwrotki milczenie dalej męczy bardziej niż 300 przez płotki Wracam myślami wstecz kolejny raz jej z rzędu szukam lecz nie mogę dostrzec własnego błędu, nie wierzę w to, a może wierzyć nie chce. Sam już nie wiem przecież martwi się tak samo o mnie jak ja o Ciebie . Wiesz gorące nie zawsze przecież mocno Cię poparzy lecz nie łatwo smutek zdmuchnąć z twojej twarzy . Nic nie mówisz -to raz Milczysz - to dwa. W jednym jestem tutaj, a czuje się nie potrzebny ..
Wersja po angielsku..
2. Druga zwrotka nadal pisze na drugiej kartki stronie płomień znów płonie, cisza wciąż w telefonie może wezmę i zadzwonię do Niej powiem: 'to nie bajer, ranisz mnie bardziej niż Ci sie wydaje' nie dlatego że mam zły dzień i wkurza mnie wszystko nie dlatego że w życiu znowu coś nie wyszło mam wrażenie że mnie spychasz moje przemyślenia własne czuję jak spadam, czuję jak gasnę, a przecież Ty się martwisz podziel smutek ze mną . Znasz mnie lepiej niż ja siebie to wiem na pewno .. to proste jak wiesz 2+2=4 radości i smutek i (?) Rozumiem jesteś smutna i żyć się odechciewa wszystko się pierdoli Nic dziś nie jest jak trzeba , nic dziś nie jest dobrze ..Rozumiem skarbie pilnie.. znajdź mnie.. nie pozwól .. nie chce stac bezczynnie ... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|