Jezu, Jestem wielce rad Że wreszcie widzę cię Bo o twoich cudach już wszędzie mówi się Sprawiasz ponoć, że trupy mogą żyć Przyszedł do nas nowy Bóg I chciałbym wierzyć ci... Mam nadzieję, że ktoś to nagrywa?
Więc Jezuniu mój chcę od dziś wielbić cię Przekonałeś prawie mnie Tylko wodę w wino zmień Dosyć już słów Przecież to żaden trud No weź zrób jakiś cud
Jezu, nawet nie wiesz jak Podziwia ciebie świat Pierwsze miejsce dzisiaj masz W rankingu supergwiazd Byłoby przykro gdybyś kłamcą był Zrób więc show dla tych co kpią I zamknij gęby im
Panem, Bogiem mi bądź Lecz nim złożę ci hołd Proszę cię o prostą rzecz Suchą stopą basen przejdź Przyjemność mi zrób Bym uwolnić cię mógł No weź zrób dla mnie cud
Pytanko jedno mam i racz oświecić mnie Co takiego w sobie masz, że tak kochają cię Pokornie czekam, twój zagorzały fan I proszę nie rozczaruj mnie Boskości dowód daj
Jezu, ufam że wiesz Jak roznmożyć ten chleb Obdziel wszystkich wokół nim Już robiłeś taki trik? Chyba coś jest nie tak Nagle weny ci brak? No weź zrób już ten cud
Hej czyżby gardził mną już Boski żydowski król? Jaki Pan, jaki znów Bóg, Zwykłe zero, oszust, ćpun Zabrać go stąd, oddać zaraz pod sąd Wsadź sobie gdzieś ten swój Wsadź sobie gdzieś ten swój Wsadź sobie w dupę ten cud Wsadź sobie go... tam!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.