już wszystko jasne jest i wiesz, martwię się dokąd twój cały plan zmierza dziś jeśli w absurd ten będziesz chciał dalej brnąć wszystko nam może się wymknąć z rąk. Jezu!
zacząłeś wierzyć w to co inni mówią ci naprawdę wierzysz w to że możesz Bogiem być zaślepił cię ten tłum co tak uwielbia cię a nasz niedawno wspólny cel przestał liczyć się
słuchaj Jezus niepokoi mnie to powiedz szczerze czy zmieniło się coś nie chcesz słuchać i decydować chcesz nagle sam czemu dajesz im nadzieję że nowy mesjasz zszedł na ziemię będą wściekli że nie jesteś nim
na początku, musisz zgodzić się z tym nie było mowy, że Bogiem chcesz być jestem z tobą i możesz liczyć na mnie nadal lecz czy wiesz że każde z twoich słów wciąż przeinacza ten twój lud gdy zawiedziesz mogą skrzywdzić cię
Nazarecie miałeś cud pozwoliłeś odejść mu mógłby dziś szczęśliwie żyć twój wielki syn dobrze zna stolarski fach szanowali by go tam nikt by nie zarzucał mu że wszczyna bunt
słuchaj Jezus czy obchodzi cię to wszyscy dziś zagrożeni znów są czy nie widzisz że ucierpi zniewolony naród nasz ten twój tłum przeraża mnie bo coraz głośniej o nas jest chyba nie chcesz skazać nas na śmierć
słuchaj Jezus proszę ostatni raz nie chcę kłótni lecz ratować chcę nas musisz skończyć z tym bo nasze szanse słabną z każdym dniem wszyscy oszaleli dziś bo twoje niebo w głowie im przyznaj już, nie tak to miało być miało być nie takTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.