Książę mądry jest tak I przebiegły - to fakt Bym nie mogła mu uciec znów Wylał smołę i już I zaskoczył mnie ciut Czyżby do mnie coś czuł?
Lecz jak to wytłumaczyć? Jednak dziwne to zbyt Kiedy w smole tak tkwisz Tu na schodach pałacu!
Nie panikuj i myśl! Musisz podjąć decyzję I zastanów się czy Przyłapana chcesz być Bo uciekać ci żal?
Ale co stanie się Kiedy on dowie się Że nie jestem tym kimś Kim by chciał?
Z drugiej strony, kto wie? Sama nie wiem kim jestem Tylko ten wie, kim jest Który wie, czego chce A niestety, ja nie...
Czy chcesz dalej tak żyć W świecie, w którym Ci wciąż czegoś brak?
Zostać tu mogłabyś, Ale przecież to nie jest twój świat!
No zdecyduj się już I coś zrób Przestań sterczeć jak słup Tu na schodach pałacu!
Muszę podjąć decyzję! No tak, ale co zrobić mam? Fajnie pójść tak na bal I pokręcić się tam Mogąc wyjść w każdej chwili
Super kimś innym być Ale gdyby czar prysł Już nie będą tak mili
Muszę mądra być lecz Jak mam wygrać w tej grze? Prawie północ już jest A ja w smole wciąż tkwię
Wkrótce zjawi się on! Więc czym prędzej uciekaj! W domu nie jest tak źle Choć nie znoszą tam cię To nie musisz się bać Że wybierzesz nie tak! Choć odchodzić stąd żal!
Ale zaraz, mam myśl! Czemu działać mam ja?! Po co problem na siebie brać? Niech rozwiąże się sam! Więc wskazówkę dam mu I zostawię swój but!
Drogi książę twój ruch! Teraz on, a nie ty Musi zrobić coś z tym! Będzie tu z butem tkwił!
Nauczyłam się dziś Jak z opresji mam wyjść! Tu na schodach pałacu!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.