Zapytać tylko chcę Czy możliwe jest Żebyś mógł ten kielich zabrać Czy ta trucizna śmierć ma zadać Czuć jak pali Dawno już zgodziłem się Lecz dziś się waham Byłem pewny tak Dzisiaj czuję strach Te trzy lata były ciężkie Jakby było ich trzydzieści Jaki człowiek zniósłby tyle I poświęcił się aż tak Jeśli jednak dalej tego chcesz I jest niezbędna moja śmierć Poniżenie, ból, męczarnie mam dla ciebie znieść Zrozumieć chcę Zrozumieć chcę, Boże Zrozumieć chcę Wytłumacz mi, Boże Zrozumieć chcę Zrozumieć chcę, Boże Wytłumacz mi Wytłumacz mi, Boże Błagam Powiedz, chcesz bym konał w bólu Żeby pamiętali mnie Czy możliwe, żeby życiu śmierć nadała sens Chcę wiedzieć to Chcę wiedzieć to, Panie Wiedzieć to Chcę wiedzieć to, Panie Wytłumacz mi Wytłumacz mi, Panie Chcę wiedzieć to Chcę wiedzieć to, Boże Jaką mi nagrodę dasz, Boże Za moją śmierć bolesną śmierć, Boże Powiedz mi Powiedz mi, Boże Czemu mam umrzeć dziś, Boże Daj powód mi Proszę pokaż mi, że nie na darmo umrzeć mam Chciałbym chociaż trochę móc zrozumieć Boski plan Błagam muszę wiedzieć, czemu śmierci mojej chcesz Bo gdzie i kiedy zginę, wiem Lecz chciałbym poznać sens Dobrze Więc patrz Patrz na tę krew Chciałeś, więc patrz Na moją śmierć Śmierć Byłem pewny tak Teraz czuję strach Po trzech latach jest tak ciężko Jakbym przeżył dziewięćdziesiąt Strach zakończyć, co zacząłem Co ty zacząłeś Nie ja zacząłem Boże, dobrze wiem Że nie powstrzymam cię Więc zatruty kielich przyjmę Zrób to, zanim się rozmyślę Przybij mnie do krzyża Zabij, zabij mnie Niech będzie tak, jak chcesz Niech będzie tak, jak chceszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.