Miałeś wiernych kompanów, każdy spoczął na dnie Ich najskrytsze marzenia nigdy nie spełnią się Sprawy niedokończone - było tego ze sto Nie są teraz istotne, zamknął je Sędzia Sztorm
A ty płyń... A ty płyń... A ty płyń... A ty płyń...
Buja wciąż bezlitośnie, raz do góry, raz w dół Dziś na pewno nie uśniesz, trans przerodzi się w ból Siwym szkwałem wiatr pogna za horyzont twych snów Potem nic, tylko cisza, nic nieważne jest już
A ty płyń... A ty płyń... A ty płyń... A ty płyń...
Jeszcze raz Wieczny Bóg w miłosierdzia przypływie Szansę da właśnie tobie i przedłuży ci życie Słońce wbija oszczepem w czarne chmury promienie Zobacz, Wyspa Zielona - twoje ocalenie
A ty płyń... A ty płyń... A ty płyń... A ty płyń...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.