Na łopatkach leży dziś nasz kraj, w którym nie są równi wszyscy. W gąszczu policyjnych pał Czy to jeszcze policjanci, czy już opryszki? Tyle już zamknięto ust Słychać szelest spadających liści W oczach nam marnieje kraj, cela, w której zamknąć się daliśmy
Nonsens, nonsens, co za nonsens Stroiciel wiolonczel zerwał łącze Nonsens, nonsens ,nonsens
Cały naród mocno śpi Co bym zrobić mógł, by go obudzić? W średniowieczu naród tkwi Rządzi nimi siedmiowieczny ludzik Tłum otoczył jego dom Tłum ten tylko jedno ma marzenie Wpierw pięć gwiazdek, potem trzy Podmiot się nie zgadza z orzeczeniem
Nonsens, nonsens, co za nonsens Stroiciel wiolonczel zerwał łącze Nonsens, nonsens ,nonsens
Znów pod górę przyszło iść A na każdej z dróg wystaje korzeń Trudno jest się godzić z tym, że na tym polu zboże rośnie gorzej Oto nam się ściele kraj, w którym nie są równi wszyscy W gąszczu policyjnych pał Czy to jeszcze policjanci, czy już opryszki?
Nonsens, nonsens, co za nonsens Stroiciel wiolonczel zerwał łącze Nonsens, nonsens ,nonsens
Nonsens, nonsens, co za nonsens Stroiciel wiolonczel zerwał łącze Nonsens, nonsens ,nonsens, nonsens.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.