Jest biały poranek dziś wyjątkowo piękny Jestem sam w domu jestem odcięty Nie widzę tego szare bloki szary beton Tylko myśl zatańcz ze mną Nie wiem kim jesteś znam cie przecież przez rok Chce cię zabrać tam na wycieczkę więc jak Widzę niebo białe jak te punkty na mapie Białe plamy zanim Kolumb odkrył Azję To nie była Azja chuj z tym Jestem w Polsce bałtycka trasa Chcę cię zabrać w podróż życia Gdy usłyszysz ten wokal na osiedlach nie ściszaj Posłuchaj tego głosu delikatnie tego posłuchaj To inny kawałek relaks dla ucha Tylko echo się odbija o ściany W twoim sercu uczucie nie wiem zmiany Jakie zmiany wsłuchaj się w ten bit Nawet jakbym nie nawijał to byś czuł dziś że To naprawdę podróż puk puk Co masz w środku
Zatańcz ze mną nie patrz na nich Twoje życie twoje serce twoje zmiany Taniec śmierci ten ostatni taniec Zabieram ciebie dzisiaj na przechadzkę /x2
Wiesz... Czas leci dzień za dniem tutaj mi mija Rok za rokiem o mamma mia W moim wieku miłość tak jasne Kilka miesięcy i znowu kurwa zgasnę Taka prawda to jest szczery taniec Nie płacz dziś bo dziś przecież to nie jest rozstanie Będzie dziś.. opal ten track Twoje życie twój cel po prostu tańcz Na twojej skórze blizny są od przegranej .. w silnym zawsze stanie Wśród tłumu oddać kogoś tak Ale nic na siłę zapamiętaj to brat Jestem jednym z tych co daje rap na klatkę A klatki dają mi żyć Jestem tancerzem i ty tez ziomal W musicalu życie o nas Każdy z nas tańczy własny taniec przecież To czy on będzie piękny zależy od ciebie
Zatańcz ze mną nie patrz na nich Twoje życie twoje serce twoje zmiany Taniec śmierci ten ostatni taniec Zabieram ciebie dzisiaj na przechadzkę /x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.