Jest jeszcze we mnie błękit, okruch bursztynu i smak morza w blaszance, kruchy gest białej ręki zaplątany w rzęsach.
[2x:] Jak ziemia żeglarzowi, srebrzysta od soli, jak morze wędrowcowi, na przekór złowieszcze.
Jest jeszcze we mnie drożyna niewielka z kwiatów lnu, zwierząt sierści, zaciśnięta w pętlę.
[2x:] Więc gdzie jest to miejsce, ten ogród zadbany, z tą wielką cierpliwością, że świat istnieć przestał?
Gdzieś pośród pięciokręgu rozpominam morze, nagi śmiesznie i tkliwie, odarty z pamięci.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.