[SF:] Kura z biura ćpa śniadanie A ja stoję z tym podaniem Patrzy w okno, miesza lurę Lekceważy mą figurę
[MD:] A ja jestem dziś na raucie (ach, ona jest na raucie) Książę perski ma mnie w aucie (proszę bardzo!) I jedziemy do kościoła (no, no, no!) Biała suknia, czarne boa
Siwy ksiądz nas błogosławi (rany!) Usta księcia jak aksamit (brawo!) Wszyscy krzyczą: hura, hura! (mhm) Elegancja i kultura (ach, kultura!)
[SF:] Tynk z sufitu spadł w kanapkę W kącie pająk tka pułapkę Bąkam, gęgam, trącam temat Ale widzę: jej tu nie ma
[MD:] Słońce świeci, jacht w zatoce Wino, szynka i owoce Serce wali jak dynamit Usta księcia jak aksamit
Świat wiruje, niebo-ziemia Życie nagle w raj się zmienia Suknia z pereł już na piachu I szept księcia...
[SF:] Co z tą dziurą w dachu? Proszę pani, ja już tu przychodzę po raz któryś Ja prosiłem o papę tak? To czym ja zatkam tę dziurę? Beretem? Proszę pani! Śpi pani? Halo! Proszę pani! Śpi pani czy co? Do pani mówię! Kobieto! Przecież pani urzęduje, prawda? Halo! Proszę, to jest moje podanie... Przepraszam, to jest beret... Nie, to jest beret... Nie... Gdzie jest podanie? Tu jest podanie! Halo! Proszę pani, ja do pani mówię! Halo, no... Nie, ja zwariuję! Kobieto, co z tym przydziałem? Gdzie pani jest? Gdzie pani teraz jest?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.