Jak biały ptak pośrodku palm Zjawiłaś się przed mym stolikiem Nie mówiąc nic, zabrałaś mi Serce i talerz z niedokończonym naleśnikiem
Nie mogłem jeść (on nie mógł jeść) Nie miałem co (on nie miał co) Wzrok zaszedł mgłą, mgłą kochania Jak biały ptak (jak biały ptak) W fartuszku swym (w fartuszku swym) Sprzątałaś mleczne dania
Dziewczyno ze zmywaka Czy chciałabyś chłopaka? Czy myjąc wciąż talerze Myślisz, że ktoś cię szczerze Pokocha dziś, pokocha dziś jak ja?
Gryczana ze słoniną dwa razy - odbierać!
Już zjadam siódmą porcję śląskich I patrzę na kuchenne drzwi Mocno przytyłem, a byłem wąski Ale to nie przeszkadza mi
Za chwilę ty (za chwilę ty) Jak biały ptak (jak biały ptak) Pojawisz się na sali Jak mewa, co (jak mewa, co) Na stawie tkwi (na stawie tkwi) Gibając się na fali
Dziewczyno ze zmywaka Czy chciałabyś chłopaka? Czy myjąc wciąż talerze Myślisz, że ktoś cię szczerze Pokocha dziś, pokocha dziś jak ja?
Ukraiński i krokiety kto zamawiał? Długo tu będą stały?
Nie mam odwagi szepnąć ci Kiedy mnie mijasz z mokrą tacą Że jesteś dla mnie piękną i Nie gardzę w ogóle twoją pracą
Jesteś jak mewa, co zwiastuje Żeglarzom bliski dom i ląd Podwójne tylko zjem leniwe A potem cię zabiorę stąd
Jadźka, Jadźka, naczynia! No co się gapisz? Ty ślepa komendo! Naczynia zbieraj mi! No nie, nie mam w co nakładać! Kubki, kubki mi dawaj tutaj! No na co czekasz?
Jajecznica z trzech na śmalcu - zabierać!
Domowy z makaronem - zabierać!
Duża bułka z masłem!
Brać mnie, bo mnie tutaj się nie mieści! To ci wy myślicie, że ja mam trzy rąki, co? Zabierać mnie to!
Jadźka, Jadźka! Gdzie, no gdzie ty idziesz? Jadźka, Jadź... Co ty? Fartuch zostaw! Fartuch - słyszysz? Fartuch oddaj!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.