Tak szybko mija dzień za dniem, z prędkością światła, A ty gonisz z nim, wciąż martwisz się. Ja zakładam skórę i Jeans, to wolności lata. Świata nie boje się, przecież młodość we mnie jest.
Bracia, bracia i siostry krzyczcie w głos: Niech żyje młodości zew!
Przed nami jest otwarty świat i wszystko w nim możliwe, Nie przestawaj marzyć, bo stracisz tę chwilę. Bierz od życia ile się da, wyrywaj mu na siłę, I trzymaj mocno tak, jakbyś stracić je miał. Pamiętaj, że wszystko kiedyś ma swój kres, Powoli, powoli umiera (umiera), ale nie młodość, młodość zawsze bije w nas, I serce, i serce rozpiera.
Bracia, bracia i siostry krzyczcie w głos: Niech żyje młodości zew!
Przyszłość tak daleko jest bez sensu się bać, Problemy odrzuć już, ja wiem każdy je ma. Póki możesz rób co chcesz, nim będzie za późno, To ostatnia szansa już, potem szukaj jej na próżno.
Bracia, bracia i siostry krzyczcie w głos: Niech żyje Rock n' Roll!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.